2008.02.21
21.02.2008 „RZECZPOSPOLITA” nr 44 (7945)

O 11,2 proc. zdrożały wczoraj walory starachowickiej spółki. Przyczyną było przedstawienie dobrej prognozy na 2008 rok.
W trakcie środowej sesji na warszawskiej giełdzie dominował kolor czerwony. Jedną ze spółek, na której wbrew rynkowi można było dobrze zarobić, były Odlewnie Polskie. Inwestorzy docenili plany firmy specjalizującej się w produkcji  i obróbce odlewów. Zarząd przedsiębiorstwa poinformował, że w 2008 roku przychody spółki wzrosną do 150 mln zł, zysk brutto wyniesie 8,3 mln zł. Na czysto spółka zamierza zarobić 6 mln zł. W ubiegłym roku sprzedaż wyniosła 137 mln zł, zysk brutto 6,2 mln zł, a zysk netto 4,4 mln zł.
Odlewnie Polskie planują stworzyć do I kwartału 2009 roku ośrodek badawczo-rozwojowy komponentów odlewniczych. Inwestycja, która ma zwiększyć innowacyjność produkcji, będzie kosztowała 12,4 mln zł, a połowa tej kwoty pochodzić będzie z dotacji unijnej.
Obroty akcjami Odlewni wyniosły 1,45 mln zł. Właściciela zmieniło 126 tys. akcji (1 proc. kapitału). Na zamknięciu notowań jeden papier kosztował 5,74 zł.